Potrzeba chwili :)

Miałam nadrabiać zaległości z tego miesiąca, a tu wskoczyła niespodziewanie nowa praca ;) Cóż, w końcu MUSIAŁAM przecież wypróbować chociaż jeden z 20 nowych stempelków, prawda? :D A że kurier przyniósł moją pakę z ArtPasji, no to wena mnie dopadła ;)

Kolorystyka wciąż ta sama - fiolet i zieleń na dobre mną zawładnęły ;)
I powstał taki oto obrazeczek - z potrzeby chwili. Jeszcze nie wiem, co z nim zrobię - przerobię na zawieszkę, albo na kartkę...

Wypróbowałam nowy ścieg - oczywiście nadal szyję ręcznie!

Użyte materiały to genialna kolekcja papierów Vineyard z Lemonade, stempelek z ArtPasji, fioletowy tusz ze scrappeelu i biały kordonek z szuflady. I tyle ;)

Nadrabiam zaległości

Ależ mi się tu zaległości narobiło! Aż sama nie wierzę, że szybciej robię kartki, niż wrzucam je na blog ;))) Dziś pierwsza porcja kwietniowych zaległości: dwie kartki ślubne.

Pierwsza robiona była na ślub Aleksandry i Rafała (to już za 2 dni! :D), ale za wcześnie ją zrobiłam i z czasem przestała mi się podobać :P Dostaną ode mnie inną kartkę, ale pokażę ją dopiero po ślubie :) A pierwotna wersja wyglądała tak:

Do jej wykonania użyłam: napisu i obrączek ze Scrapińca, papieru z UHKGallery, materiałowych kwiatów z magdowa, papierowych różyczek, które wygrałam w Candy u Malflu, zielonych i niebieskich kropli akrylowych ze scrappeelu, motylka i ramkę, które mam z prywatnej wymiany z Ushii :) Napis, motylek i ramka potraktowane są farbkami akrylowymi, dodatkowo na ramce jest crackleaccents, a na napisie glossyaccents, oba preparaty zakupiłam w scrappeelu.

Druga kartka jest identyczna, jak ta, która pojawiła się tu ostatnio, z tym, że zmieniłam kolorystykę :)

Nie mam fotki środka, ale poprzednia była w środku zrobiona tak (a w tej obecnej wykorzystałam ten sam obrazek):

Użyte materiały: papiery Lemonade, guziki i krople akrylowe z magdowa, klatka ze scrapińca, obrazek z sieci :)

W związku z tym, że w obu kartkach użyte zostały elementy pochodzące ze Scrapińca, zgłaszam je na kwietniowe ślubne wyzwanie :)

Ufff, jeśli ktoś dotrwał do końca, to gratuluję wytrwałości i dziękuję :)
Wciąż jeszcze można dopisywać się do mojego Candy, zapraszam :)

Tylko fiolet i zieleń

Moim najulubieńszym kolorem jest niebieski. Wszelkie jego odcienie, od błękitu po granat. Ale w przypadku scrapbookingu jest nieco inaczej: tu najbardziej lubię papiery i dodatki w kolorze soczystej zieleni, głębokiego fioletu, albo beże, kremy i czekolady.

Wczoraj wieczorem naszła mnie chętka na zrobienie kartki, w której użyję tylko dwóch kolorów - bez żadnych odstępstw na rzecz czarnych napisów, czy białych drobnych elementów. Padło na dość kontrastowe połączenie zieleni i fioletu. A przeszycia robiłam, kiedy mama ratowała mi włosy (czyt. pokrywała nieudane farbowanie nową farbą) :) I wyszło tak (kartka jeszcze nie przyklejona do bazy, bo brakło mi zielonego kartonu :-/):

Dwa pierwsze zdjęcia wyszły jakoś tak blado...to chyba przez to słońce ;) Kolory najbardziej zbliżone do rzeczywistych można zobaczyć na fotce nr 4 :)

W roli głównej wystąpiły: papier z kolekcji Vineyard z Lemonade oraz papier z kolekcji Green Expectations z UHK Gallery. Dodatkowo użyte zostały: kwiatki i guziki z Magdowa, krople akrylowe oraz fioletowy tusz ze scrappeelu, stempel Lemonade, nici i kordonek podkradzione mamie ;)

Przypominam o możliwości zapisu na moje Candy :) Zaglądającym i komentującym życzę wspaniałych, rodzinnych i duchowych Świąt :*

Eksperymentalny scrap

Dziś chcę Wam pokazać mój eksperymentalny scrap. A dlaczego jest eksperymentalny? Dlatego, że próbowałam połączyć kilka rzeczy na raz, unikając przy tym efektu chaosu i zaśmiecenia. Mamy tu więc i tekturowe dodatki, i maźnięcia farbami akrylowymi, i targane brzegi, i przeszycia, i stemplowanie,i połączenie wielu różnych papierów... No i też po raz pierwszy zdjęcie nie jest w centrum scrapa ;)

W pracy użyłam: papiery z Galerii Papieru, ILS oraz scrappeelu, elementy tekturowe (klucz i klatka) ze Scrapińca, guziki z domowej szuflady ;), stempel ze scrappeelu.

***
W dalszym ciągu zapraszam na moje candy, więcej informacji TUTAJ :)

Nietypowa kartka ślubna :)

Kartka wykonana na ślub jajcarskiej pary.  Miało być zabawnie i nietypowo. Państwo Młodzi na pewno się nie obrażą ;) Ale wiadomo - nie jest to kartka dla wszystkich ;)

W związku z tym, że jest to kartka o tematyce ślubnej, i że użyłam w niej klatkę ze Scrapińca, zgłaszam pracę na kwietniowe wyzwanie w Scrapińcu :)

Użyłam: papierów z Galerii Papieru, kropli akrylowych oraz brązowego tuszu Latarnia Morska ze scrappeelu, guzików z Magdowa, klatkę ze Scrapińca. Obrazek znaleziony w sieci.

***
Zachęcam do udziału w moim Candy :) Dopisać można się TUTAJ :)

Prostota?

Dziś przedstawiam kartkę, którą zrobiłam przy użyciu niewielkiej ilości materiałów. Mama mówi, że kartka ta jest bardzo elegancka, ja jestem do tej pracy jakoś średnio przekonana. Wiem bowiem, że te papiery można wykorzystać o wiele lepiej. Tylko ja jeszcze tego nie potrafię :P

W roli głównej kolekcja Vineyard od Lemonade, ramka cudownie wieńcząca "dzieło" została wycięta z TEGO papieru :) Napis również dzięki uprzejmości UHK :* Koślawe obszycie - made by Młoda Kobieta ;) :P
Kartka jeszcze bez bazy, bo brakło mi kremowego kartonu :P

***
Zachęcam do dopisywania się na moje Candy :) Już zgłosiło się sporo osób i jestem w szoku, bo myślałam, że w ogóle nie będzie chętnych. W związku z tym dorzucę też jakieś kwiatki materiałowe :) A jeśli chętnych na Candy będzie przybywać - przydasi również będzie coraz więcej :)

Moje pierwsze Candy!!! Zapraszam :)

Witam!!
Dziś ogłaszam moje pierwsze Candy!! Powodów jest kilka:
1) Licznik odwiedzin przekroczył 5000,
2) Liczba obserwatorów przekroczyła liczbę 20,
3) Zaczęło mi przybywać przydasi i brakuje mi miejsca w szafkach,
4) W zeszłym tygodniu udało mi się wygrać w dwóch słodkich rozdawnictwach (u UHK i u Malflu) i obie nagrody już dotarły i jestem zachwycona, dostałam m.in. piękne papiery do scrapbookingu, a jak wiadomo, jest to towar deficytowy u każdej scraperki :D i na pewno powstanie z nich wiele prac :-)
5) Chcę się odwdzięczyć za przemiłe komentarze i zachęcić innych do odwiedzania bloga i komentowania moich prac

A oto słodkości, które mam do zaoferowania (zdjęcie robiłam jakiś czas temu, możliwe, że coś się jeszcze pozmienia, chętnie coś dorzucę :P ale nic nie obiecuję ;P):

Warunki uczestnictwa są prawie tradycyjne - prawie, bo pojawia się jeden warunek nietypowy ;)

Jeśli chcesz wziąć udział w pierwszym Candy Młodej Kobiety:
- zostaw komentarz  (tylko JEDEN komentarz, osoba, która wpisze pod tę notkę więcej niż jedną wiadomość zostanie zdyskwalifikowana) pod tą notką do dnia 15.05.2011, do północy
- skopiuj powyższą grafikę, umieść ją u siebie na blogu - najlepiej w pasku bocznym - i zamieść w niej odnośnik do tej notki,
- KONIECZNIE NAPISZ skąd jesteś, w jakim mieście/w jakiej wsi mieszkasz i wymień JEDNĄ RZECZ, którą warto zobaczyć/zwiedzić w Twojej okolicy (dzięki temu troszkę Was poznam: dowiem się, gdzie mieszkacie i co lubicie w swojej miejscowości, na jakiego typu miejsca/obiekty zwracacie uwagę i co polecacie innym ;D)
- cierpliwie czekaj na losowanie, które odbędzie się 16 maja 2011 :)

UWAGA: w związku z tym, że jest to moje pierwsze Candy, a ja uwielbiam odkrywać nowe scrapowe blogi i czerpać inspiracje od innych, Candy to jest przeznaczone tylko dla osób prowadzących blogi. W przyszłości na pewno zorganizuję Słodkie Rozdawnictwo dla wszystkich bez wyjątku, ale tym razem ograniczę się do blogowiczów :)

ps. Mam ogromną tremę, strasznie się boję, że nikt się nie zgłosi na to moje Candy, bo uznacie je za badziewne... :-/ Proooszę, zapiszcie się! :P

Musiałam!!

Wczoraj odebrałam sobie z poczty błyskawiczną przesyłkę z wygranymi u UHK papierami z nowej kolekcji Green Expectations. Jak tylko zobaczyłam i pomacałam te cudownie klimatyczne, nasycone zielenią papiery oraz odkryłam w przesyłce piękne motyle - w mojej głowie zrodził się pomysł na kartkę.


I tak za pomocą TEGO i TEGO papieru, wyciętego motylka, nożyczek, taśmy 3d i kropek akrylowych (te ostatnie pochodzą ze scrappeelu) postała taka oto karteczka:

Cudowne są te papiery! Zakupiłam też pozostałe kolekcje UHK Gallery, bo dotąd miałam okazję pracować tylko z Brown Sugar ze Sklepów Cynamonowych. Także nożyczki nie odpoczywają ;)

Szarpana z tagiem

Ale ja ostatnio szaleję z tymi kartkami! ;) Scrapbooking ma tę jedną przewagę nad moim poprzednim hobby (artystycznym zdobieniem paznokci naturalnych), że tu mogę szaleć do woli i wykorzystać wenę do ostatniej kropli :) A jak się raz wyżyłam na paznokciach, to przez tydzień miałam spokój, bo żal było zmyć i zrobić coś innego...

Dość gadania, czas przejść do dzisiejszej kartki. Najpierw wymyśliłam sobie, że będzie zielono-brązowa. Później, że dodam tag i wsadzę go w wyciętą w bazie dziurę. A później postanowiłam jeszcze poszarpać brzegi i poprzeszywać kartkę (te koślawe ręczne szycie stanie się chyba moim znakiem rozpoznawczym :D). Szarpałam i doszywałam coraz więcej, aż w końcu wyszedł mi taki poszarpaniec :))) Papiery i tag pochodzą z Galerii Papieru. Na koniec dodałam białe guziki, których środki ozdobiłam zielonymi kroplami akrylowymi, zakupionymi w scrappeelu, z tego sklepu mam również glossy accents, którym pokryłam roślinkę na tagu, ale niestety na fotkach tego nie widać :( No i listki pomalowane akwarelką :)

ps. kartka może wydawać się płaska, ponieważ jest to tylko pierwsza strona, której nie nakleiłam jeszcze na bazę (nie mogę się zdecydować, czy baza ma być zielona czy brązowa ;P).

ps2. kolorystyka mi "siadła" i właśnie powstaje scrap w tych samych barwach :)

Różane marzenie

Od wczoraj jestem wielką Szczęściarą i Łowczynią Nagród!! :))) Najpierw niedzielna cudowna wiadomość, że oto dzięki losowaniu stałam się właścicielką nowych pięknych papierów UHK, a dziś wchodzę do Malflu i nagle patrzę, a pod wynikami Candy widzę swój nick!! To niesamowite, prawda? Przez kilka miesięcy zapisywałam się na różne Candy i nic, już prawie straciłam wiarę, że kiedyś uda mi się coś wygra, a tu nagle dwa dni z rzędu takie niespodzianki :)) Chodzę więc ciągle uśmiechnięta, mam świetny humor i...powstaje coraz więcej kartek, bo jakaś wena szalona mnie wczoraj dopadła :))

Po fioletowej kwiecistej kartce zrobiłam kolejną - która również nadaje się na obecne wyzwanie Lemonade :) Bo użyłam stempelka tej firmy ;) Papiery natomiast są arkuszem z kolekcji "Usłane różami" z Galerii Papieru :) Różyczki powycinałam i nieco zmodyfikowałam kształt bukietu ;) Później obszyłam bukiet białym kordonkiem (znowu moje koślawe ręczne szycie ;P), dodałam kilka guzików z "kokardkami" zawiązanymi z różowej muliny i powstała taka oto delikatna, różana kartka:

Dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Wspaniale jest czytać, że robię postępy, cieszę się, że scrapowo nie stoję w miejscu! :) Bo tak wiele jeszcze muszę się przecież nauczyć...!! :)
Zapraszam tu jutro, pokażę Wam moją dzisiejszą wymęczoną i wypieszczoną do granic (moich) możliwości karteczkę ;))

Z potrzeby chwili...posadziłam kwiaty :)

Weekend był dla mnie pracowity. Wczoraj - w ramach nagrody za przeczytaną na zajęcia książką - postanowiłam zrobić sobie kartkę, ot tak, bez okazji :) Są papiery, które od razu stają się jednymi z tych ulubionych i człowiek już wie, że będzie je często ciąć z prawdziwą namiętnością. Tak właśnie powstała ta kwiecista, fioletowa kartka (nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie wstawić, więc daję wszystkie ;P).

Wystarczyło trochę papierów z kolekcji Vineyard, dwa kolory nici, igła, nożyczki, nożyk do cięcia precyzyjnego, puncherowy motyl, fioletowa kredka akwarelowa (motylek jest lawendowy, ale nijak nie szło tego uchwycić na fotce :/), dwa guziki, kawałek zielonej muliny, dwa zielone ćwieki i już - kwiecista kartka na wyzwanie #16 w Lemonade jest gotowa :)

ps. Wiem, wiem, moje ręczne szycie wciąż pozostawia wiele do życzenia, ale wierzę, że praktyka czyni mistrza i ćwiczę - aż do odcisków na palcach ;)

ps.2. ja tu wrócę z jeszcze jedną kwietną kartką, ale czy ktoś mi powie, czy na wyzwania Lemonade można zgłosić więcej niż jedną pracę??

Urodziny 4-latka :) i uzupełnienie komunijnej

Pamiętacie TĘ kartkę komunijną? Wczoraj dorobiłam jej stronę z życzeniami, z tymi samymi kwiatami z papieru GP, których użyłam na pierwszej stronie. Wyszło tak (słońce mi dziś płatało figla przy robieniu zdjęć...Ale i tak dobrze, że zdążyłam, bo później to już tylko deszcz i chmury... :( ):

A cały środek prezentuje się teraz tak:

Oprócz tego zostałam poproszona o wykonanie kartki urodzinowej dla 4-letniego chłopca. Miało być kolorowo, radośnie i z autkiem. Zainspirowana trochę pracami Kaszy, a trochę znalezionym w sieci szablonem, stworzyłam samochodową pierwszą stronę:

oraz zielony, wesoły środek - z życzeniami oraz z kieszonką na pieniążki :)

Użyłam tu cudnych papierów Lemonade (zrobione jest z nich żółte autko, no i ten zielony środek to również Lemonade), kieszonka zrobiona z papieru zakupionego w scrappeelu, dróżka po której jedzie autko, to papier ILS, niebo zrobione z papieru GP, więc totalny mix papierków tutaj mam :D Napis "urodziny" pochodzi ze Scrapińca.

Mój Tildowy debiut!!

Dzięki prywatnej wymianie zdobyłam troszkę odbitek różnych stempli z Tildą. Choć miałam na nie chrapkę, skutecznie odstraszała mnie moja nieumiejętność posługiwania się kredkami akwarelowymi.... W końcu jednak stwierdziłam, że jak nie będę ćwiczyć, to się nie nauczę i tak powstały dwie kartki urodzinowe z Tildami :)

Pierwsza kartka dla Paulinki - zrobiło się słodko i dziewczęco...I mój pierwszy raz z Tildą ;)

Druga kartka dla Ewy - mojej cudownej pracodawczyni i wspaniałej kobiety, tutaj wyszło troszkę poważniej, no ale obie Solenizantki dzieli różnica kilku dobrych lat ;P

Przy tej pierwszej Tildzie zadowolona jestem właściwie chyba tylko z efektu, jaki uzyskałam na "jeansowej" spódniczce, przy drugiej Tildzie już troszkę poeksperymentowałam, uzyskując pasujący do tła odcień zieleni, albo balejaż na włoskach Tildzi :D Ale to wciąż nie to i chyba reszta odbitek pójdzie na kolejne próby... A ja czekam na Wasze cenne wskazówki!!


Materiały użyte do kartek to papiery zakupione w Galerii Papieru, stempel z Lemonade, w pierwszej kartce użyłam też kwiatki ze scrap.com.peelu, na drugiej kartce z tego sklepu pochodzi Crackle Accents, użyty na listkach oraz cudowny ćwiek. Listki pomalowałam brązową i zieloną farbą akrylową.
Kwiatek z drugiej kartki został wykonany według TEGO kursu :)

Scrap Tomkowy 01

Z tego wszystkiego zapomniałam, że na Forum już dawno opublikowałam scrap z moim Chrześniakiem, a na blogu jeszcze tego nie zrobiłam! Tak więc - dziś nadrabiam zaległości, a jutro wrócę tu z....aaa, sami zobaczycie z czym! ;)

Spójrzcie z bliska na te przeszycia:

Jestem z nich niesamowicie dumna, ponieważ wyszły w miarę równo, no i robiłam je na najgrubszym papierze scrapowym, jaki posiadam...Przez tydzień miałam odcisk na palcu wskazującym :P :D Planuję doszyć jeszcze ze dwa zawijaski, ale jakoś chwilowo brak mi odwagi... ;)

Materiały: trochę ścinków z ILS, trochę ścinków ze scrappeelu, również ze scrappeelu pochodzą kwiatki i krople akrylowe. Słowo "kocham" pochodzi ze Scrapińca, pokryłam je zieloną farbką akrylową. Listki mam z prywatnej wymiany, pokryłam je zieloną farbką akrylową, motylek (też z wymiany) pokryty jest żółtą kredką akwarelową, zdjęcia pociapałam dookoła farbkami (zieloną i białą), mulina, cekiny i  guziki - zbiory własne. A, no i TEN papier bazowy, w którym się zakochałam i dokupiłam - także w innych kolorach - i już używam na całego ;)

Serdecznie dziękuję za wszystkie Wasze komentarze :* Stanowią dla mnie cenne źródło rad, z którego zamierzam czerpać do woli ;) oraz wspaniałą motywację do działania. Jesteście wspaniali!!